środa, 2 października 2013

Sezon 2/ 1. Nowy początek

Autor
___________________________
Z powodu lenistwa i głupoty Autor musi zastosować nową taktykę. Doszła do tego monotonność bloga. Nie zawieszam go nie bójcie się. Tylko teraz opisywane będzie życie potomki bohaterów. Ta historia również będzie tak samo zalewana dawką ćwiczeń na brzuch (od śmiechu pracują mięśnie brzucha) i inne narządy. Wszystkiego dowiecie się w ciągu dalszym opowiadanie które znajdziecie dwie linijki niżej.
___________________________

Narrator
Czas mijał, dom w którym było pełno wspomnień odziedziczył CC który również cieszy się potomstwem. W sumie każdy członek Black Veil Brides cieszył się nim, nawet Ashley. Kiedy dostrzegł że lepiej mieć jedne cycki przy sobie. Ale jak było powiedziane Czas mijał jak i 5 minut zespołu BVB. Zniknęli z powierzchni ziemi jakieś 10 lat temu. Nie zmieniło się kilka rzeczy. Raz, ich przyjaźń nie odeszła jak ich młodość. Dwa, miasto zamieszkania i trzy, zamiłowanie do procentów.
Ale to nie chodzi o nich tylko o dziewczynę poczętą przez wokalistę. Avalon z wierzchu jest Alice, ale charakterem i wzrostem przypomina ojca. Również jak on jest zbuntowana i "Ubrana w talent". Mała, poprawka piętnastoletnia Avalon uczyła się świetnie, ale najlepsze oceny widniały w rubryczce muzyki. Problem był w tym że miała podobnie w szkole jak swój ojciec. Była wyzywana i dotykana fizycznie, ale jak ma zwyczaj mówić "Bóg w którego nie wierze dał mi ślicznego środkowego palca podziwiaj" to można było nazwać jej mottem. Teraz przenieśmy się w przyszłość jakieś 15 lat. Gdzie w spokoju żyje sobie rodzina Biersack'ów

Avalon
Co by tu mówić, normalna nastolatka w normalnym życiu. No troszkę zamknięta w sobie, ale to się wytnie. Są chwile które mi pomagają w wielu życiu, 90 minut w tygodniu muzyki. Nie będę kłamać mam talent muzyczny. Jeszcze mam problemy w szkole, rodzice zawsze mi powtarzają że nie powinnam się przejmować. Ci którzy mają źle zawsze wychodzą wysoko. Wierze w te słowa i trzymam się ich.
 Dosłownie mam garstkę znajomych z którymi mogę rozwijać talent muzyczny. Jednym słowem stworzyliśmy zespół składający się z pięciu osób. Na wokalu ja, inaczej Avalon. Gitarkę basową ogarnia osiemnastoletnia Julia, najlepsza basistka jak i przyjaciółka. Wali po garach najstarszy z nas, dziewiętnastoletni Cole. Za gitarę prowadzącą odpowiada szesnastoletni pyskaty debil o imieniu Adam. Mój rówieśnik, Derek zajmuję się gitarką rytmiczną. Ta cała banda tworzy "Nothing To Lose".
Dzisiaj się spotykamy u mnie na kombinowaniu tekstów nut i wszystkiego. Teraz będziemy nagrywać coś w stylu mini albumu. Mamy zwyczaj przeglądać różne zespoły które dają nam inspiracje. Otworzyłam dość stary zespół o nazwie Asking Alexandria. Z boku pojawił się zespół Black Veil Brides. Bez zawahania kliknęliśmy w widniejący link. Piosenka nazywała się nazywała się Knives And Pens. Utwór był świetny tylko dość dawno wydany. Ten zespół na prawdę zainspirował mnie. Wpisałam Black Veil Brides, a na samym początku było dopisanie Rozpadło się.  
Na scenie pojawiło się pięciu mężczyzn ubranych na czarno. Najwyższy z nich zaczął przemawiać. Jego słowa mnie zainspirowały 
Witajcie! Muszę Was wszystkich przeprosić, ale pięć lat temu moja żona zaszła w ciążę, rok później reszta kobiet członków zespołu zaszła w ciążę. Po ostatniej trasie doszło do mnie że Nie możemy zostawiać partnerek na Bóg wie ile czasu. Wiemy że to jest źródło naszych pieniędzy, ale nasze żony nie wiedzą co się z nami dzieje przez ponad pół roku. Przez prawie osiem lat byliście z nami, wspieraliście nas w tym co robimy. Ale niestety tak czy tak musiało do tego dojść. Wiem że nasi fani którzy czekają na koncerty już się ich niestety nie doczekają. Zespół Black Veil Brides jest już historią. Piosenka którą zagramy na pożegnanie, nazywa się Done For You. Jesteście, byliście i będziecie wszystkim dla nas. 
Szkoda zespołu, ale informacje o nich na pewno są w necie. Zaczęłam studiować ich biografię. Muszę walnąć kolejny cytat
Zespół istnieje od 2008 roku, założył go młody piosenkarz Andy Dennis Biersack. Zespół wbił się na wyżyny po nagraniu piosenki Kniv.... Wróć. Kto założył ten zespół?!
- A ty co tak zbladłaś - spytał Adam widząc moją minę jakbym zobaczyła trupa.
- Czytaj - wskazałam palcem linijkę.
- To teraz juz wiadomo po kim masz talent - dodał Cole. Nie minęły trzy sekundy co robi Avalon.
- Tato! Chodź tu!
- Co się tak drzesz - niczego nie świadomy wokalista wchodzi do pokoju.
- Pokażę ci pewną piosenkę - kliknęłam 'play'  do piosenki Knives And Pens - Fajnie grają co nie? A wokalista mi kogoś przypomina - oho jebnął buraka. To znaczy że szuka wytłumaczenia.
- Dobrze już mówię, tylko najpierw mi przyrzeknij że nie zabijesz mnie - przyrzekłam, ale to nie zmienia faktu że nie będę na niego się drzeć - Od dziecka kochałem muzykę, więc postanowiłem założyć zespół grający muzykę post hardcore. Kiedy wydaliśmy Knives And Pens nasza sława ruszyła do góry i tak powstało Black Veil Brides. Jakoś tak szesnaście lat temu poznałem twoją matkę, a moją żonę. i to był główny powód dochodzenia do końca kariery.
- Czyli przez to że mama zaszła w ciąże musiałeś zrezygnować z kariery - to pytanie go poruszyło.
- Nie tylko dlatego że.... uhm po części tak, ale były inne przyczyny - gdybyście widzieli mój wzrok  przypominałby wzrok Gorgony.
- Nie podasz ich bo ich nie ma - spytałam.
- Podam, zaczęliśmy się starzeć, Ashley miał już wtedy prawie czterdzieści lat i wiek nam na to nie pozwalał, a tak czy tak wszyscy w końcu dostali szczęście w postaci dziecka - wytłumaczył się ojciec.
- Dobrze muszę się z tym przespać - powiedziałam, tata wiedział za co i dlatego wyszedł z pokoju cichutko zamykając drzwi.

CDN....
Nie mam pojęcia czy przypadnie Wam to do gustu, ale mam nadzieję. piszcie na GG sugestie a propo zmian: 48690377  

2 komentarze:

  1. jsdgahkTFDGJFYKYgdf Zajebiste xD Andziulek szczelił buraka xD Ha ha ha Ashley z czterdziestka na karku. Marian kochany debilu ja już chcę next'a ;**

    OdpowiedzUsuń
  2. Hahaha ta przyszłość ci wyszła zajebiście :D meega cud mióg malina :D czekam ;*

    OdpowiedzUsuń